17 Niedziela Zwykła – Rok C
Z Bogiem – jak  z Ojcem

Apostołowie prosili Chrystusa
«Panie, naucz nas się modlić» […].
A On rzekł do nich:
«Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze,
niech się święci Twoje imię;
niech przyjdzie Twoje królestwo»
(Łk 11,1-2)

Przed przyjściem Chrystusa, uważano Boga za Istotę groźną
i niedostępną. Ten obraz  zmienił Boży Syn. Nauczał,
że Bóg jest kochającym Ojcem, do którego można zwrócić się
bezpośrednio, jak do ojca rodziny. Można i należy rozmawiać
z Nim o wszystkich najważniejszych sprawach człowieka.

Całe ziemskie życie Pana Jezusa przebiegało w świadomości
zjednoczenia z Bogiem Ojcem. Dwunastoletni Jezus odpowiada
zdziwionym Rodzicom w świątyni: „Czemuście mnie szukali?
Czy nie wiedzieliście, ze powinienem być w tym, co należy
do mego Ojca?” (Łk 2,49). Zmartwychwstały, w drodze
do Emaus, wyjaśnia przygnębionym uczniom, że wszystko,
co zaszło w Jerozolimie „dokonało się” zgodnie z wolą Ojca.
„O, nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia
we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał
tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?” (Łk 24,25-26).
Bóg Ojciec daje też ludziom znaki potwierdzające, że Jezus
z Nazaretu jest Jego „umiłowanym Synem”: w czasie chrztu
nad Jordanem (Mt 3,17) i w czasie Przemienienia na górze Tabor
(Mt 17,5; Mk 9,7; Łk 9,35). Jezus powoli odsłaniał Apostołom
Swoje współdziałania z Bogiem. Najpierw powiedział:
„Moim pokarmem jest wypełnić wolę Tego, który Mnie posłał,
i wykonać Jego dzieło” (J 4.34). Słuchających Jego wezwań,
zrównał z najbliższymi krewnymi: „Oto moja matka
i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten jest Mi bratem,
siostrą i matką” (Mk 3,34-35).
Żegnając się przed Męką z uczniami, Jezus mówił do Ojca
o wypełnieniu Jego woli: „Ja Ciebie otoczyłem chwałą
na ziemi przez to, że wypełniłem dzieło, które Mi dałeś
do wykonania. […] Objawiłem imię Twoje ludziom,
których Mi dałeś ze świata. Twoimi byli i Ty Mi ich dałeś,
a oni zachowali słowo Twoje. Teraz poznali, że wszystko,
cokolwiek Mi dałeś, pochodzi od Ciebie. Słowa bowiem,
które Mi powierzyłeś, im przekazałem, a oni je przyjęli
i prawdziwie poznali, że od Ciebie wyszedłem, oraz uwierzyli,
żeś Ty Mnie posłał”. (J 17,4-8). Na modlitwie w Getsemani,
gdy upadł na twarz, modlił się tymi słowami: „Ojcze mój,
jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich. Wszakże
nie jak Ja chcę, ale jak Ty niech się stanie!” (Mt 26,39).
Przed skonaniem „Jezus zawołał donośnym głosem:
«Ojcze, w Twoje ręce oddaję ducha mego».
Po tych słowach wyzionął ducha”. (Łk 23,46).

Streszczając, można powiedzieć, że pragnienie wypełnienia
woli Ojca niebieskiego było dla Chrystusa treścią Jego
ziemskiego istnienia. Cały wysiłek nauczania i działania,
Pan Jezus prowadził tak, aby Jego uczniowie poznali wolę
świętą i wypełnili zadanie, jakie im powierzył.
Apostołowie dostrzegli różnicę między modlitwą wyniesioną
z tradycji rodzinnej a modlitwą Chrystusa i prosili Mistrza,
aby nauczył ich słów jakimi zwracał się do Boga: „Panie,
naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów”.
A On rzekł do nich: „Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze,
niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo.
Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień,
i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczymy każdemu,
kto nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie” (Łk 11,2-4).
Treść i forma Modlitwy Pańskiej odbiegały zasadniczo
od wszystkich modlitw Starego Testamentu.
Był to punkt zwrotny w historii duchowości.

Znany powszechnie pisarz Daniel-Rops pisał o Modlitwie
Pańskiej w książce Dzieje Chrystusa: „Jest prawdziwie prosta;
[…] Jest bezpośrednia, odnosi się do rzeczy zasadniczych,
jej sześć próśb stanowi przewodnik duchowy, który może
człowiekowi wystarczyć w zupełności. Jest zwięzła i treściwa,
każde słowo ma w niej znaczenie, a jej styl jest tak zwarty,
że nie można w nim zmienić nic nie naruszając tak jej znaczenia,
jak rytmu. Jest ludzka, bo człowiek rozpoznaje się w niej cały:
to nie tylko dusza chwaląca Boga, to także jego ludzkie żyjące
i głodujące ciało. Jest braterska: jest modlitwą zjednoczenia,
każdy może zrozumieć i rozważać jej wyrażenia; jest
pomyślana jako modlitwa do wspólnego odmawiania, modlitwa
chrześcijańskiej jedności, modlitwa, która nie mówi «ja»,
lecz która mówi «my». Już wedle tego, co mówi Didache,
«Nauka apostołów», ten bardzo stary tekst pochodzący
z roku około 150, pierwsi chrześcijanie odmawiali ją trzy
razy na dzień”.

Święty Jan Paweł II w katechezie, rozważał:
„Jezus Chrystus, który w ten sposób «zna Ojca», przyszedł,
ażeby «objawić Jego imię ludziom, których Ojciec Mu dał»
(por. J 17,6). Szczególnym momentem tego objawienia
Ojca jest odpowiedź, jaką daje swoim uczniom na prośbę:
«naucz nas modlić się» (Łk 11,1). Wówczas to uczy ich
modlitwy, zaczynającej się od słów «Ojcze nasz» (Mt 6,9-13)
lub «Ojcze» (Łk 11,2-4). Poprzez słowa tej modlitwy
uczniowie odkrywają jakby swoje szczególne uczestnictwo
w synostwie Bożym stosownie do słów Janowego Prologu:
«wszystkim, którzy Je przyjęli [czyli: ‘którzy przyjęli Słowo,
które stało się ciałem’] dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi»
(J 1,12). Słusznie więc, zgodnie z Jego nauczaniem,
zwracają się w modlitwie do Boga «Ojcze nasz». Do końca
wszakże Jezus czyni rozróżnienie pomiędzy zwrotem
«Ojciec mój» a «Ojciec wasz». Jeszcze po zmartwychwstaniu
mówi do Marii Magdaleny: «Wstępuję do Ojca mego i Ojca
waszego oraz do Boga mego i Boga waszego»” (J 20,17).

Podniosłą interpretację Modlitwy Pańskiej zamieścił
Stanisław Moniuszko w IV akcie opery Halka,
skomponowanej do libretta Włodzimierza Wolskiego.
Modlitwę w operze śpiewa chór podczas zaślubin
Janusza z Zofią.

Ojcze z niebios, Boże Panie!
Tu na ziemię ześlij nam,
Twoje święte zmiłowanie
tu na ziemię ześlij nam!

Boże wielki, my w pokorze
O Twą łaskę prosim Cię,
Bo dłoń Twoja wszystko może
Ty nad nami zlituj się!

W ostatnich latach młodzież rozpowszechniła piosenkę
Abba Ojcze, skomponowaną przez Jacka Sykulskiego
do słów ojca Jana Góry z okazji Światowych Dni Młodzieży
w Częstochowie (1991):

Ty wyzwoliłeś nas Panie
Z kajdan i z samych siebie
A Chrystus stając się bratem
Nauczył nas wołać do Ciebie:

Abba Ojcze! Abba Ojcze! Abba Ojcze! Abba Ojcze!

Ks. Stefan Misiniec

Z Bogiem – jak z Ojcem