Ewangelia – skarbcem wartości ducha i wiary
17 Niedziela Zwykła – Rok A
Gdzie bowiem jest twój skarb,
tam będzie i serce twoje (Mt 6,21)
Pan Jezus, pragnąc ułatwić uczniom przyswojenie trudnych
zagadnień jakie poruszał w swoim nauczaniu, często posługiwał
się barwnymi opowieściami, na przykład o „skarbie ukrytym w roli”,
o „kupcu, poszukującym pięknych pereł”, o „sieci, zarzuconej
w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju”. Przed końcem
„lekcji” upewniał się jak wytrawny nauczyciel czy wszystko
zrozumieli, a gdy przytaknęli, wyjaśniał: „Dlatego każdy uczony
w Piśmie, który stal się uczniem królestwa niebieskiego, podobny
jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy
nowe i stare” (Mt 13,52). A skarbiec gromadzi cenne przedmioty
z różnych czasów. Można zrozumieć wyjaśnienia Chrystusa,
że” skarbcem” jest udział w Królestwie niebieskim, o który trzeba
zabiegać, „sprzedając” wszystko inne. Skarbiec ten mieści nie tyle
wartości codziennego użytku, więc związane ze sferą materialną,
ile skarby ducha, którym uwagę poświęcał Jezus w codziennym
nauczaniu. Doświadczenie uczy, że istnieją w życiu sprawy,
na które nie ma ceny. Wie o tym każdy, kto ma kochającą rodzinę,
udane dzieci, czy wychowanków, sprawdzonych przyjaciół,
satysfakcję z wybranej drogi powołania czy zawodowej. Skarbem
narodu są święci i bohaterowie otoczeni szacunkiem pokoleń,
twórcy kultury i przyczyniający się do rozwoju cywilizacji,
prawdziwie „czyniący sobie ziemię poddaną”. „Skarbiec”
przechowujący zapis osiągnięć ludzkiego intelektu, pomaga być
bardziej tym człowiekiem, jaki pojawił się w blasku „dni stworzenia”,
jako dzieło „bardzo dobre”. „Dlatego każdy uczony w Piśmie, który
stal się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca
rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare”
(Mt 13,52).
Słyszałem opowiadanie pewnej młodej kobiety, która bardzo
przejmowała się polepszaniem warunków bytowych swojej
rodziny, zapewnienia dzieciom lepszej przyszłości materialnej
niż miała je sama. W zamęcie codzienności, duchowe sprawy
zeszły na drugi plan. I wtedy, we snie usłyszała głos zmarłego
dziadka, do którego była bardzo przywiązana, aby odszukała
obraz wiszący zawsze nad jego łóżkiem, przedstawiający
św. Jadwigę u stóp Czarnego Krzyża wawelskiego, a znajdzie
w nim skarb. Już następnego dnia dowiedziała się że obraz
został wyniesiony przez rodzinę na strych. Odszukała go, był
zakurzony, z rozbitą szybką, ale litografia ocalała. Wtedy
zrozumiała o jakim „skarbie” mówił dziadek. Oto sięgając do
swojego „skarbca” ostrzegł, aby nie zapomniała, że najważniejsze
w życiu są sprawy duchowe. Ewangelia powtarza słowa Jezusa:
”Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieją ani żną i nie
zbierają do spichrzów, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy
nie jesteście ważniejsi niż one?” (Mt 6,26). Obraz wisi w jej domu
i jest przypomnieniem słów Chrystusa, skierowanych do wielkiej
Królowej: Patrz sercem i czyń co widzisz.
Z wielkiego tłumu, jaki święty Jan Apostoł widział w objawieniach
i opisał w Apokalipsie (por. Ap 7,9), możemy dzięki wierze
i wyobraźni odczytać znane postaci, wpisane do skarbca wdzięcznej
pamięci Kościoła. Niektóre z nich Ojciec Święty Jan Paweł II
zaliczył w poczet osób beatyfikowanych i kanonizowanych.
Zapamiętałem wielkie wzruszenie Papieża Polaka, gdy po Mszy św.
kanonizacyjnej Jadwigi – króla Polski, przybył 10 czerwca 1987
roku do Katedry na Wawelu i tam, przy grobach naszych władców,
wygłosił Słowo na cześć Chrystusowego Krzyża, w którym jest moc
odkupienia i o roli Czarnego Krzyża Wawelskiego w życiu młodej
Jadwigi po przybyciu na Wawel. Czynił to z wielką żarliwością:
„To w Krzyżu, w tym – po ludzku znaku hańby – stałeś się,
o Chryste, Pasterzem naszych dusz i Panem dziejów. Bądź
pozdrowiony Krzyżu Chrystusa! Ave Crux”. „W katedrze
wawelskiej znajduje się miejsce zwycięstwa Chrystusa w sercu
ludzkim. Czy ty także, Jadwigo, nie powinnaś «oddać» swojej
miłości za tę Miłość? […] Jadwigo, ty jeszcze nie umiłowałaś
«aż do końca». Kres twojej miłości leży dalej, poza granicami
tego, co tutaj, na zamek wawelski, na polski tron, przyniosło
twoje dziewczęce serce. Kres twojej miłości leży dalej, Bóg
cię postawił w pośrodku ludów i narodów. Powołał cię, abyś
ogarnęła swym sercem ich losy, ich dążenia, ich zmagania.
Abyś odgadła Boże zamiary w stosunku do Polski, do Litwy,
do ziem ruskich. […] Jadwigo, odpowiedz tej miłości!.[…]
Taka była zawsze – i taką pozostała wymowa wawelskiego
krzyża. I taka jest wymowa każdego krzyża na całej ziemi.
Każdego krucyfiksu. Bądź pozdrowiony, Krzyżu Chrystusa!”
Święta Jadwiga podejmowała epokowe decyzje. Profesor
Andrzej Nowak, który w wielotomowych Dziejach Polski
przytacza szczegóły dotyczące przebiegu tamtych historycznych
wydarzeń oraz ich następstw, przywołał słowa Jana Pawła II:
„Duch służby ożywiał jej społeczne zaangażowanie. Z rozmachem
zagłębiała się w życie polityczne swej epoki. A przy tym ona,
córka króla Węgier, potrafiła łączyć wierność chrześcijańskim
zasadom z konsekwencją w bronieniu polskiej racji stanu.
Podejmując wielkie dzieła na forum państwowym
i międzynarodowym, niczego nie pragnęła dla siebie. Wszelkim
materialnym i duchowym dobrem hojnie ubogacała swą drugą
ojczyznę. Biegła w kunszcie dyplomatycznym, położyła
podwaliny pod wielkość XV-wiecznej Polski. Ożywiała religijną
i kulturalną współpracę między narodami, a jej wrażliwość
na krzywdy społeczne wielekroć była sławiona przez poddanych”.
Krakowski historyk przypomina w swym dziele, jak w krótkim
czasie swego panowania, ta wnuczka piasta Władysława
Łokietka, potrafiła umiejętnie zarządzać skarbami osobistymi
i państwowymi, aby w następnych stuleciach rozwijała się
nauka, religia, kultura oraz inne dziedziny życia, dzięki nowym
pokoleniom wychowanym na zasadach Chrystusowej wiary
i wykształconym na reaktywowanym dzięki jej zapisom
testamentowym Uniwersytecie, umożliwiającym zdobywanie
rzetelnej wiedzy w zakresie sztuk wyzwolonych, medycyny,
prawa, filozofii i teologii. Swoimi przemyśleniami i stworzeniem
fundacji wydatnie przyczyniła się do zorganizowania pomocy
finansowej niezbędnej do kształcenia ludzi podejmujących
odpowiedzialność za losy Kościoła i państwa. „Umiłowana
przez naród cały – mówił Jan Paweł II – stoisz u początku
czasów jagiellońskich, założycielko dynastii, fundatorko
Uniwersytetu Jagiellońskiego w prastarym Krakowie, długo
czekałaś na dzień twojej kanonizacji”.
Święta Jadwiga jest jedną spośród wielkiego grona Polek
i Polaków, posiadających umiejętność wydobywania
ze skarbca „rzeczy starych i nowych”, aby dobro rozszerzało
się między ludźmi i wzmacniało królestwo Boże na ziemi.
Ks. Stefan Misiniec