Życie jest darem
13 Niedziela Zwykła – Rok A

Kto chce zachować swe życie, straci je,
a kto straci swe życie z mego powodu,
znajdzie je
(Mt 16, 25)

Cud życia, uznawany za najcenniejszy dar,
otrzymuje człowiek bez jakiejkolwiek zasługi.
Do najpiękniejszych modlitw należy w Biblii
Psalm 8, wielbiący Boga za stworzenie człowieka:
„O Panie, nasz Boże, jak przedziwne Twe imię
po wszystkiej ziemi! Tyś swój majestat wyniósł
nad niebiosa. Sprawiłeś, że [nawet] usta dzieci
i niemowląt oddają Ci chwałę, na przekór Twym
przeciwnikom, aby poskromić nieprzyjaciela i wroga.
Gdy patrzę na Twe niebo, dzieło Twych palców,
księżyc i gwiazdy, któreś Ty utwierdził:
czym jest człowiek, że o nim pamiętasz,
i czym – syn człowieczy, że się nim zajmujesz?
Uczyniłeś go niewiele mniejszym od istot niebieskich,
chwałą i czcią go uwieńczyłeś. Obdarzyłeś go władzą
nad dziełami rąk Twoich; złożyłeś wszystko pod jego
stopy: owce i bydło wszelakie, a nadto i polne stada,
ptactwo powietrzne oraz ryby morskie, wszystko,
co szlaki mórz przemierza. O Panie, nasz Panie,
jak przedziwne Twe imię po wszystkiej ziemi!”

Nauczanie Chrystusa zmierzało do otwarcia uczniów
na Bożą rzeczywistość, przez refleksję nad podstawowymi
pytaniami człowieka: kim jestem i dokąd zmierzam
w swoim życiu na ziemi. Powołaniem człowieka jest
wejście w  harmonię miłości ze Stwórcą. Przypomina
mu o tym urok otaczającego świata. Świat przyrody,
przez samo istnienie, jako „dobre” dzieło Boga –
chwali swego Stwórcę.

Święty Franciszek z Asyżu napisał i śpiewał
Pieśń słoneczną, w której głosił pochwałę stworzeń.
Przytoczmy fragment:
„Pochwalony bądź, mój Panie, ze wszystkimi Twymi
stworzeniami, nade wszystko z panem bratem Słońcem,
bo jest on lampą dnia i nim rozświetlasz naszą drogę.
Jakże on piękny, promieniejący i pełen blasku.
O Tobie, o Najwyższy, daje nam wyobrażenie.
Pochwalony bądź, mój Panie, przez siostrę Księżyc
i gwiazdy: stworzyłeś je na niebie, jasne, cenne i piękne.
[…]
Pochwalony bądź, mój Panie, przez tych, którzy z miłości
do Ciebie przebaczają, znosząc chorobę i niepowodzenia.
Błogosławieni, którzy zniosą je w pokoju,
bo przez Ciebie, o Najwyższy, zostaną nagrodzeni”.

Człowiek, jako dzieło stworzenia, „bardzo dobre”
powołany został nie tylko do samego istnienia, lecz życia
z Bogiem w świecie ducha. W Tryptyku rzymskim, swoim
ostatnim dziele poetyckim, Jan Paweł II przypomniał
słowa Pawła Apostoła «W Nim żyjemy, poruszamy się
i jesteśmy». I pytał: „Czy On jest tylko przestrzenią
bytowania bytujących?

Jest Stwórcą.
Ogarnia wszystko stwarzając i podtrzymując w istnieniu –
Sprawia podobieństwo.
Gdy Paweł apostoł przemawia na Areopagu
wyraża się w jego słowach cała tradycja Przymierza.
Dzień każdy kończył się tam słowami:
«I widział Bóg, że było dobre».

Widział, odnajdywał ślad swojej Istoty –
Znajdował swój odblask we wszystkim co widzialne.
Przedwieczne Słowo jest jak gdyby progiem,
za którym żyjemy, poruszamy się i jesteśmy. […]

Kres jest tak niewidzialny, jak początek.
Wszechświat wyłonił się ze Słowa i do Słowa też powraca.
W samym centrum Sykstyny artysta ten niewidzialny
kres wyraził
w widzialnym dramacie Sądu —
I ten niewidzialny kres stał się widzialny jakby szczyt
przejrzystości:
omnia nuda et aperta ante oculos Eius!
Słowa zapisane u Mateusza, tutaj zamienione
w malarską wizję:
«Pójdźcie błogosławieni…  idźcie przeklęci»…
I tak przechodzą pokolenia —
Nadzy przychodzą na świat i nadzy wracają do ziemi,
z której zostali wzięci.
«Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz».
To co było kształtne w bezkształtne.
To co było żywe —  oto teraz martwe.
To co było piękne —  oto teraz brzydota spustoszenia.
A przecież nie cały umieram,
to co we mnie niezniszczalne trwa!”

W dziecku i potem, w rozwijającym się człowieku,
dochodzi do głosu wiele czynników sygnalizujących,
że wszystko z czym się spotyka, jest przejściowe i nie
zaspokoi budzącej się tęsknoty za nieśmiertelnością,
co potwierdza księga Mądrości:
„Bo dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka –
uczynił go obrazem swej własnej wieczności” (Mdr 2,23).
Paweł Apostoł, chcąc swemu uczniowi Tymoteuszowi
dodać otuchy, przypomniał, że ludziom została okazana
łaska przez „pojawienie się naszego Zbawiciela,
Chrystusa Jezusa, który przezwyciężył śmierć, a na życie
i nieśmiertelność rzucił światło przez Ewangelię”
(2 Tym 1,10), której głosicielem, apostołem i nauczycielem
został On ustanowiony (por. 2 Tym 1,11).

Jan Ewangelista, umiłowany uczeń Chrystusa, rozpoczął
swoje świadectwo o Jezusie z Nazaretu, odwiecznym
Słowie, wyjaśnieniem: „W Nim było życie, a życie było
światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność
jej nie ogarnęła” (J 1,4-5). Jezus jest Światłością świata
i każdego człowieka posiadającego dobrą wolę – otwartego
na miłość, prawdę i dobro.

Chrystus pomimo znaków ostrzegawczych zapowiadających
śmierć męczeńską udał się do Jerozolimy. Uczniom zaś dał
naukę dla nich niezrozumiałą: „Jeśli kto chce pójść za Mną,
niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój
i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie,
straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je.
Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat
zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek
w zamian za swoją duszę? Albowiem Syn Człowieczy
przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi,
i wtedy odda każdemu według jego postępowania”
(Mt 16,9-11).

Podczas beatyfikacji Matki Teresy z Kalkuty w Rzymie,
19 października 2003 roku, św. Jan Paweł II w
homilii powiedział: „Matka Teresa chciała być znakiem
«Bożej Miłości, Bożej Obecności, Bożego Współczucia»
i przypomnieć w ten sposób o wartości i godności każdego
z dzieci Bożych, «stworzonych do kochania i bycia
kochanym». W ten sposób Matka Teresa «prowadziła
dusze do Boga i Boga ku duszom », zaspokajając
pragnienie Chrystusa skierowane zwłaszcza ku ludziom
najbardziej potrzebującym, u których postrzeganie Boga
zostało zmącone przez cierpienie i ból”.

Wśród obrońców życia w skali globalnej znany jest
Albert Schweitzer (1875-1965), lekarz i misjonarz,
a przy tym ceniony koncertmistrz, nagrodzony pokojową
nagrodą Nobla w 1952 roku. Podczas wystąpienia we
Francuskiej Akademii Nauk, tego samego roku,
przekonywał: „Istotą dobra jest życie utrzymać, życiu
sprzyjać, życie wznosić na jego najwyższy stopień.
Istotą zła jest życie unicestwiać, życiu szkodzić, a także
życie hamować w jego rozwoju. Podstawową zasadą
etyki jest więc poszanowanie życia. Wszelkie dobro,
jakie okażę istocie żyjącej, stanowi w ostatecznym
rachunku pomoc, której udzielam jej dla utrzymania
i poparcia jej istnienia”.

Święty Jan Paweł II w encyklice Evangelium vitae,
przekonywał: „Życie zawsze jest dobrem. Człowiek
jest powołany, aby zrozumieć głęboką motywację tego
intuicyjnego przeświadczenia, które jest też faktem
poznawalnym doświadczalnie”.

Odpowiadając na pytanie: Dlaczego życie jest dobrem?
Święty Papież pouczał: „To pytanie pojawia się w całej
Biblii i już na jej pierwszych stronicach znajduje trafną
i zdumiewającą odpowiedź. Życie, które Bóg daje
człowiekowi, jest inne i odrębne od życia wszelkich
innych stworzeń żyjących, jako że człowiek, choć jest
spokrewniony z prochem ziemi (por. Rdz 2, 7; 3, 19;
Hi 34, 15; Ps 103 [102], 14; 104 [103], 29), jest w świecie
objawieniem Boga, znakiem jego obecności, śladem jego
chwały (por. Rdz 1, 26-27; Ps 8, 6). Na to właśnie pragnął
zwrócić uwagę św. Ireneusz z Lyonu w swoim znanym
powiedzeniu: „Chwałą Bożą jest człowiek żyjący”.
Człowiek zostaje obdarzony najwyższą godnością,
która jest zakorzeniona w wewnętrznej więzi łączącej
go ze Stwórcą: jaśnieje w nim odblask rzeczywistości
samego Boga. […]
W opisie biblijnym – wyjaśnia dalej Papież – odrębność
człowieka od innych istot stworzonych jest podkreślona
zwłaszcza przez fakt, że tylko jego stworzenie zostaje
przedstawione jako owoc specjalnej decyzji Boga i Jego
postanowienia, by połączyć człowieka ze Stwórcą
szczególną i specyficzną więzią: «Uczyńmy człowieka
na Nasz obraz, podobnego Nam» (Rdz 1, 26). Życie
ofiarowane przez Boga człowiekowi jest darem, dzięki
któremu Bóg udziela coś z siebie stworzeniu.”

Życie otrzymane jako dar, człowiek ma przenieść w krainę
nieśmiertelności, gdzie króluje Dawca wszelkiego życia.

Życie jest darem