PRYMAS TYSIĄCLECIA (3)
Czas wojny i okupacji
Okres międzywojenny – lata 1918 – 1939 – przyniósł Polsce niepodległość, podczas której narastały jednak trudne problemy społeczne, związane ze światowym kryzysem gospodarczym i słabością zaniedbanej przez lata gospodarki rodzimej. Rosło bezrobocie, panował brak własności i kapitału, poszerzały się obszary biedy społeczeństwa. To wszystko powodowało pojawianie się niepokojów społecznych, zwłaszcza wśród szerokich grup młodego proletariatu i biedoty wiejskiej. Szalejąca inflacja pogłębiała wzrastającą niepewność jutra.
W tych warunkach polski Kościół Katolicki czuł się zobowiązany do tego, by podjąć szeroką akcję na rzecz najuboższych, zwłaszcza poprzez działalność charytatywną. W Krakowie sprawą tą zajął się osobiście biskup krakowski – Książę Metropolita, ks. Adam Stefan Sapieha, który w 1924 r. utworzył Krakowski Ratunkowy Komitet Biskupi dla Niesienia Pomocy Biednym. Równocześnie zwrócił się z apelem do zamożniejszych, by przyszli z pomocą najuboższym. Sam objął kierownictwo nad pracami Komitetu i swym autorytetem oraz osobistym przykładem poruszał sumienia tych, którzy mogli przyjść z pomocą. Rozpoczęto na szeroką skalę dożywianie i darmowe przekazywanie węgla i odzieży.
W tym czasie ks. Prymas August Hlond podjął działania o zasięgu ogólnopolskim, w wyniku których doszło do utworzenia związku „Caritas”. Jego celem było koordynowanie działań podejmowanych na rzecz dobroczynności.
Od początku lat 30. XX w., będąc redaktorem naczelnym „Ateneum Kapłańskiego”, ks. Stefan Wyszyński publikował na jego łamach liczne artykuły, w których piętnował istniejące ubóstwo proletariatu i wskazywał na konieczność zmian. Podjął się prowadzenia Chrześcijańskiego Uniwersytetu Robotniczego i zaangażował się w działalność Katolickiego Związku Młodzieży oraz Chrześcijańskich Związków Zawodowych. W okresie międzywojennym w większości swoich publikacji – a było ich ponad 100 – podejmował palące problemy społeczne. W 1937 r. został powołany na członka Rady Społecznej przy Prymasie Polski. Angażował się czynnie jako mediator w dialogu między pracodawcami a pracownikami.
Wybuch wojny zastał ks. Stefana Wyszyńskiego we Włocławku, do którego właśnie powrócił z wakacyjnego pobytu w Zakopanem. Początkowo wydawało się, że uda się wznowić wykłady w Seminarium Duchownym, lecz wkrótce okazało się, że porozumienie z Niemcami w tej sprawie jest niemożliwe. Zdecydowano się na wysłanie studentów ostatniego roku do Lublina, by tam ich wyświęcić, jednak na skutek zajęcia wschodnich terenów Polski przez Armię Czerwoną, studenci wraz z opiekunem ks. S. Wyszyńskim nie dotarli na miejsce, lecz po tułaczce wrócili do Włocławka. Tu wkrótce zaczęły się aresztowania księży i istniało realne niebezpieczeństwo pojmania przez okupanta ks. prof. Stefana Wyszyńskiego. Musiał więc opuścić Włocławek. Tymczasem aresztowano ks. biskupa Michała Kozala, profesorów i studentów Seminarium.
Ks. Stefan Wyszyński początkowo ukrywał się u swojej rodziny, by w połowie 1940 r. za sprawą Ojca duchowego ks. W. Korniłowicza znaleźć schronienie w majątku Zamoyskich w Kozłówce. Został tam opiekunem duchowym niewidomych dzieci i ich wychowawców przeniesionych tu z zakładu w Laskach pod Warszawą. W ten sposób ks. prof. Stefan Wyszyński podjął pracę duszpasterską wobec całego środowiska w Kozłówce.
Dająca o sobie znać choroba płuc była powodem decyzji o krótkim wyjeździe do Zakopanego, gdzie niespodziewanie ks. Stefan Wyszyński został aresztowany. Wkrótce jednak wypuszczono go i mógł wrócić do swych podopiecznych. W 1942 r. przeniósł się do Lasek pod Warszawą, gdzie został kapelanem zakładu dla niewidomych. Podjął też pracę duszpasterską na rzecz szukającej tu schronienia młodzieży akademickiej, inteligencji i ziemiaństwa. Bliskość Warszawy spowodowała rozszerzanie się tej pracy na środowiska inteligenckie Stolicy. Wkrótce ks. Stefan Wyszyński podjął wykłady i rekolekcje dla wielu różnych środowisk: młodzieży, inteligencji i robotników.
1 sierpnia 1944 r. wybuch Powstania Warszawskiego zastał ks. Stefana Wyszyńskiego w Laskach. Zakład dla niewidomych realizował funkcję szpitala i miejsca schronienia dla powstańców. Ksiądz Profesor był nie tylko duszpasterzem lecz czynnie włączył się w niesienie pomocy jako sanitariusz, podtrzymując na duchu, pomagając przy ciężko rannych, zaopatrując na śmierć, błogosławiąc, udzielając Sakramentów świętych i obejmując modlitwą każdego. Zdarzało się bowiem, że trafiali tam także żołnierze niemieccy i innych narodowości.
W Laskach podjął również zadanie duchowego prowadzenia grupy ludzi, którzy w późniejszym okresie, gdy został już biskupem, kardynałem i prymasem, zapoczątkowali propagowanie społecznej myśli katolickiej w swoich świeckich środowiskach w czasach powojennych.
ba-sta