Proroctwo Izajasza
2 niedziela Adwentu – A
Wyrośnie różdżka z pnia Jessego, wypuści odrośl
z jego korzeni. I spocznie na niej Duch Pański,
duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa,
duch wiedzy i bojaźni Pańskiej.
Upodoba sobie w bojaźni Pańskiej (Iz 11,1-2)
Zapowiedź nadejścia Mesjasza, oraz nadzwyczajne
okoliczności towarzyszące Jego przyjściu na świat,
prorok Izajasz opisał językiem poezji. Jej piękno świadczy
o wielkiej wrażliwości twórcy na sprawy Boże.
„Izajasz jest niezwykłym świadkiem mesjańskich oczekiwań
Izraela oraz ludzkości we wszystkich epokach” – pisze
św. Jan Paweł II – „Jego charakterystyczny język jest
równocześnie nasycony dogłębną treścią metafizyczną.
[…] Jest prorokiem, jest głosem Boga samego. Głosi on
Boga żywego, Boga, który się objawia, który przemawia
do człowieka. Głosi Słowo, które ma przyjść na świat.
«Oto wasz Bóg! Oto Pan Bóg przychodzi z mocą»
(Iz 40,9-10). Wydarzenie nocy betlejemskiej dokona się
w głębokiej ciszy. A jednak aniołowie dadzą o nim znać.
Pasterze betlejemscy, pierwsi świadkowie Bożego
Narodzenia, usłyszą chóry anielskie, które głosić będą
chwałę Boga na wysokości, a na ziemi pokój ludziom
Bożego upodobania (por. Łk 2,13-14). Prorok daje temu
wyraz w słowach, które po tylu wiekach nie straciły nic
ze swego piękna i mocy”.
W swym proroctwie Izajasz wskazał ród Jessego –
skromnego pasterza z Betlejem, protoplasty dynastii
królewskiej, który będzie „wybranym korzeniem,
wypuści odrośl i upodoba sobie w bojaźni Pańskiej”.
Najmłodszy spośród siedmiu synów Jessego, Dawid,
namaszczony został przez Samuela na drugiego
z kolei króla Izraelskiego. „Z pnia” rodowego Dawida
„wyrośnie różdżka” obdarzona darami Ducha Pańskiego.
W przepowiedni wskazane zostało dokładnie miejsce
narodzenia Mesjasza – Betlejem. W tamtym czasie
dwie miejscowości nosiły tę nazwę: jedno Betlejem,
w ziemi Efrata (judzkie), położone było 10 km
na południe od Jerozolimy, drugie w ziemi Zabulona
(Joz 19,15). Prorok Micheasz uściślił przepowiednię
Izajasza: „A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś
wśród plemion judzkich! Z ciebie wyjdzie dla mnie Ten,
który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie jego
od początku, od dni wieczności. Przeto [Pan] porzuci ich
aż do czasu, kiedy porodzi mająca porodzić” (Mi 5,1-2).
W ostatnim zdaniu prorok wskazał na Matkę Mesjasza.
Myśl tę rozwinął Izajasz (7,14): „Słuchajcie więc,
domu Dawidowy: […] Dlatego Pan sam da wam znak:
Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem
Emmanuel. Śmietanę i miód spożywać będzie, aż nauczy się
odrzucać zło a wybierać dobro”. Tak więc „dom Dawidowy”
będzie miejscem narodzenia obiecanego Syna.
Jego imię Emanuel znaczy „Bóg z nami”, w nawiązaniu
do Psalmu 46,8: „Pan Zastępów jest z nami, Bóg Jakuba
jest naszą obroną”. Wcześniejsze wyrażenie: „pochodzenie
jego od początku, od dni wieczności” oznacza nieziemskie
pochodzenie Mesjasza. Jednocześnie oznacza też,
że pojawi się jako człowiek: Znany jest cytat: „Albowiem
Dziecię nam się narodziło, Syn został nam dany, na Jego
barkach spoczęła władza. Nazwano Go imieniem:
Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec,
Książę Pokoju. Wielkie będzie Jego panowanie w pokoju
bez granic na tronie Dawida i nad Jego królestwem,
które On utwierdzi i umocni prawem i sprawiedliwością,
odtąd i na wieki” (Iz 9,5-6).
Prorok Izajasz nazywany jest ewangelistą Starego Testamentu.
Nakreślając okoliczności przyjścia Syna Bożego na ziemię,
opisał także Jego cechy charakteru, działalność mesjańską,
cierpienia i śmierć męczeńską „Sługi Jahwe”. Tak więc,
Mesjasz będzie pochodził z rodu Dawida i zasiądzie
na jego tronie. Będzie prawdziwym Bogiem, ale także
człowiekiem narodzonym z Dziewicy, księciem pokoju
i troskliwym ojcem swego narodu. Przyniesie i utrwali
na ziemi pokój, zaprowadzi sprawiedliwość, i praworządność.
Dokona odnowy moralnej człowieka, uwolni go z niewoli
grzechu i szatana, pojedna ze Stwórcą. Uczyni to z łaski
swego miłosierdzia – z miłości do ludzi przez siebie
stworzonych. Mesjasz może tego dokonać, ponieważ jest
jedynym sprawiedliwym. Paweł Apostoł przeanalizował
tę prawdę szeroko w Liście do Filipian pisząc
o posłuszeństwie Jezusa woli Ojca: On „uniżył samego siebie,
stawszy się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej”
(Fp 2,8). Jego śmierć krzyżowa stała się źródłem zbawienia
dla wszystkich, których uczynił sprawiedliwymi: „Albowiem
jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się
grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy
staną się sprawiedliwi” (Rz 5,19), gdyż nieposłuszeństwo
wobec Boga uniemożliwia człowiekowi korzystanie
z darów miłosierdzia ofiarowanych przez Mesjasza.