2 Niedziela po BN
O mądrości
Przed wiekami, na samym początku mnie
stworzył i już nigdy istnieć nie przestanę.
W świętym Przybytku, w Jego obecności,
zaczęłam pełnić świętą służbę i przez
to na Syjonie mocno stanęłam (Syr 24, 9-10)
Mądrość jest darem, jaki Bóg Stwórca udziela
swojemu ludowi. O tym, jak zawsze była
ceniona, świadczy jej występowanie w formie
uosobionej w wielu miejscach Biblii.
Popularne polskie imię Zofia – pochodzi od
greckiego słowa „sophia” czyli „mądrość”.
Salomon – trzeci król Izraela, uważany za autora
ksiąg mądrości i przysłów, przed rozpoczęciem
swych rządów prosił Boga o ten dar: „Dlatego
mądrość Salomona przewyższyła mądrość wszystkich
ludzi Wschodu i mądrość Egipcjan” (3 Krl 5,10).
„A bojaźń Boża [jest] początkiem mądrości” –
śpiewamy słowami psalmu podczas nieszporów.
Człowieka mądrego poznać po postawie jaką
zajmuje w różnych napotkanych sytuacjach, po
zdolności do podejmowania decyzji mających na
uwadze nie tylko dobro własne, ale też dobro otoczenia,
w szerokim znaczeniu tego słowa (rodziny, państwa).
Ma zdolność jasnego rozeznania dobra i zła.
O człowieku, znającym wartość radości i sens
cierpienia, mówi się, że doświadczenia jakich
doznał, dały mu mądrość życiową. Zwykle takie
opinie dotyczą ludzi starszych wiekiem, którzy
dużo przeszli, ale znane są też przypadki
zaskakująco dojrzałych, mądrych postaw osób
młodych, a nawet dzieci.
Mądrość jest skarbem najcenniejszym (por. Mdr 7,7).
Z nią związane są inne dobra człowieka (Prz 8,21).
Prorocy występują przeciw tym, którzy „uważają
się za mądrych i są sprytnymi we własnym
mniemaniu” (Iz 5,21).
Prorok Daniel pisze, że Bóg „udziela mędrcom
mądrości, a wiedzy rozumnym. On odsłania to, co
niezgłębione i ukryte, i zna to, co spowite mrokiem,
a światłość mieszka u Niego” (Dn 2,21-22).
Prorok Izajasz przepowiedział, że
„w czasach ostatecznych” przybędzie Król,
syn Dawida, który posiądzie mądrość w pełni,
ponieważ będzie ją miał od Ducha Jahwe (Iz 11,2).
Nowy Testament utożsamia Mądrość z Chrystusem.
Od młodych lat „Jezus zaś czynił postępy w mądrości,
w latach i łasce u Boga i u ludzi’ (Łk 2,52).
Człowiek zjednoczony z Chrystusem,
uczestniczy w Bożej Mądrości.
„Mądrzy będą świecić jak blask sklepienia,
a ci, którzy nauczyli wielu sprawiedliwości,
jak gwiazdy na wieki i na zawsze” (Dn 12,3).
Do tej wizji prorockiej nawiązuje
Adam Mickiewicz w dwuwierszu „Ruch mądry”:
„Mędrcy prawdziwie wielcy, jak niebieskie ciała,
zdają się stać, gdy każde z nich leci i działa”.
Święty Jan Paweł II mówił: „Człowiek jest wielki
nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest,
nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się
z innymi (Manila, 18 II 1981).
Po zmianach ustrojowych w naszej Ojczyźnie,
demokracja stworzyła wszystkim możliwość
postępowania według wartości.
W takich warunkach konieczna jest mądrość
dokonywania trafnego wyboru we wszystkich
przejawach życia osobistego, rodzinnego,
a także w życiu społecznym. Po trudnych latach
zniewolenia, jakie mamy za sobą, wielu
zachwyciło się wolnością, nie zastanawiając się
głębiej, co – pojęcie to – oznacza naprawdę.
Stąd dostrzegany na co dzień brak mądrości,
rozwagi i odpowiedzialności w podejmowaniu
kluczowych decyzji, w rozstrzyganiu ważnych
spraw życiowych narodu.
Wymarzona wolność przyniosła również zagrożenia
o których wiedział i przestrzegał przed nimi
święty Jan Paweł II. Mówił do nas (13 VI 1987):
„Dar wolności. Trudny dar wolności człowieka,
który sprawia, że wciąż bytujemy pomiędzy dobrem
a złem. Pomiędzy zbawieniem a odrzuceniem.
Wolność wszakże może przerodzić się w swawolę.
A swawola – jak wiemy również z naszych
własnych dziejów – może omamić człowieka
pozorem «złotej wolności». Co krok jesteśmy
świadkami, jak wolność staje się zaczynem
różnorodnych «niewoli» człowieka, ludzi,
społeczeństw. Niewola pychy i niewola chciwości,
i niewola zmysłowości, i niewola zazdrości,
niewola lenistwa… i niewola egoizmu, nienawiści…
Człowiek nie może być prawdziwie wolny, jak
tylko przez miłość. Miłość Boga nade wszystko
i miłość ludzi: braci, bliźnich, rodaków…
Tego właśnie uczy nas Chrystus,
który do końca umiłował.”
Wspominajmy często słowa św. Jana Pawła II
i uczmy się mądrego rozeznawania postaw
otaczających nas ludzi. W ten sposób uchronimy
siebie samych i kruchą polską wolność przed
skutkami populistycznych haseł cwaniaków,
oraz zgubnych dla państwa i społeczeństwa
pomysłów karierowiczów, mających na uwadze
wyłącznie korzyści własne.
Konieczność rozróżniania„mędrców” od „mędrków”
nie powstała w czasach nam współczesnych.
Wspomniany już Adam Mickiewicz, spostrzegł trafnie,
że: „Prawy mędrzec cieszy się, jak pielgrzym ubogi,
Gdy spotka na pustyni towarzysza drogi;
Mędrek świecki jak złodziej manowcami zmyka,
Bo w każdym widzi świadka lub współzawodnika”.
A w dwuwierszu Proby, dorzuca:
„Mędrzec zwyczajnych ludzi z rozmowy ocenia,
a nadzwyczajnych mężów poznaje z milczenia”.
Uczmy się mądrości od Proroków…