Miłość – istotą nowego przykazania Jezusa
6 Niedziela Zwykła – Rok A
Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. […]
Dopóki niebo i ziemia nie przeminą,
ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się
w Prawie, aż się wszystko spełni (Mt 5,17)
Jezusa Chrystusa i Jego nauka mają wartość, do jakiej
człowiek nie doszedłby nigdy sam. Od pierwszych publicznych
wystąpień w Galilei, Pan Jezus dał się poznać jako osobowość
wyjątkowa, niepowtarzalna, przyciągająca uwagę słuchaczy
zdecydowaniem i mocą przepowiadania, w sposób jedyny
w historii. Święty Mateusz zapisał: „Uczył ich bowiem jak ten,
który ma władzę, a nie tak jak ich uczeni w Piśmie” (Mt 7,29).
Pan Jezus występował i nauczał jako doskonały znawca ludzkiej
natury, z przekonaniem, że On jest źródłem głoszonej prawdy.
Jezus narodził się jako człowiek, by – „przyjąwszy postać sługi”
(Flp 2, 6-11) – dokonać tego, co było niezbędne do realizacji
Bożego planu zbawienia. Przyszedł „wypełnić wszystko,
co sprawiedliwe” (Mt 3,15) i zająć się sprawami swego Ojca
(Łk 2,49), aby na świecie rozszerzało się Królestwo Boże
z nowym ładem i prawdziwą hierarchią wartości.
W głoszonych naukach przekazywał zasady, z których wiele
już znano, ale nie wprowadzano ich w życie codzienne, albo
fałszywie je interpretowano. Wyjaśnienia Jezusa są ponad
pouczeniami proroków: „Słyszeliście, że powiedziano…
A Ja powiadam wam” (Mt 5,21. 27. 31. 38. 43). Jego słowa
„powiadam wam” na nowo ożywiają treści zawarte
w dotychczasowym objawieniu i pokazują całą głębię Bożego
przesłania, które wyraźnie otwiera przed człowiekiem o wiele
szersze perspektywy niż tylko ścisłe przestrzeganie Prawa.
Nauczanie Jezusa jednoznacznie kieruje ludzką myśl ku
samemu Bogu, wskazując, że celem nie może być „litera
prawa” i „przepis”. Wezwanie Nauczyciela: „Tak niech
świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli dobre
wasze uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie”
(Mt 5,16).To o wiele więcej niż tylko przestrzeganie Prawa
ze strachu przed karą, czy z chęci pokazania się ludziom.
Jest to wezwanie skierowania całego życia ku Bogu.
„Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo i Proroków. Nie
przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę powiadam wam:
Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ni jedna
kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek
więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych,
i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim.
A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie
niebieskim” (Mt 5,17-19). Wypełnienie domaga się sprawiedliwości.
Pan Jezus dodaje: „Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa
niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa
niebieskiego” (Mt 5,20).
Swoje Królestwo Chrystus oparł na miłości i budowane jest
przez miłość. „To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie
miłowali tak jak Ja was umiłowałem” (J 15,12). Jezus mówiąc
„To jest moje przykazanie..”, wyszedł naprzeciw tęsknocie
pokoleń ludzi oczekujących bardziej pokojowych rozwiązań
prawnych i poszukujących harmonijnego sposobu życia między
sobą i pomiędzy społeczeństwami. Odpowiedź na te odwieczne
pragnienia przyniósł Chrystus w orędziu odnowienia rodzaju
ludzkiego. Święty Jan Apostoł powrócił do tej prawdy w liście:
„W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego
Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu.
W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga,
ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę
przebłagalną za nasze grzechy” (1 J 4,10). Kto wnika w nowość
całego nauczania Chrystusa na tle całej starożytności dochodzi
do przekonania, że istotą religii Mistrza z Nazaretu jest miłość.
Święty Jan Paweł II w katechezie, w 1999 roku, wyjaśniał:
„W starożytnym Izraelu podstawowe przykazanie miłości Boga
włączone było w odmawianą codziennie modlitwę: «Pan jest
naszym Bogiem – Panem jedynym. Będziesz miłował Pana,
Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej
ze wszystkich swych sił. Niech pozostaną w twym sercu te
słowa, które ja ci dziś nakazuję. Wpoisz je twoim synom,
będziesz o nich mówił przebywając w domu, w czasie podróży,
kładąc się spać i wstając ze snu» (Pwt 6,4-7). Podstawą tego
nakazu bezgranicznego miłowania Boga jest miłość, jaką sam
Bóg darzy człowieka. Oczekuje On prawdziwej odpowiedzi
miłości od ludu, który szczególnie umiłował. […] Miłość
stanowi istotę «nowego przykazania», ogłoszonego przez Jezusa.
Wyraża bowiem ducha wszystkich przykazań, których zachowanie
zostaje raz jeszcze nakazane, co więcej staje się jasnym dowodem
miłości do Boga: «miłość względem Boga polega na spełnianiu
Jego przykazań» (1 J 5,3). Miłość ta, będąca zarazem miłością
do Jezusa, stanowi warunek zyskania miłości Ojca: «Kto ma
przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś
Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również
ja będę go miłował i objawię mu siebie» (J 14,21). Miłość Boga,
możliwa dzięki darowi Ducha Świętego, opiera się zatem na
pośrednictwie Jezusa, jak On sam stwierdza w modlitwie
arcykapłańskiej: «Objawiłem im Twoje imię i nadal będę
objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś,
w nich była i Ja w nich»” (J 17,26).
Ks. Stefan Misiniec