31 Niedziela Zwykła – Rok B

Chrystus raz jeden był ofiarowany
dla zgładzenia grzechów wielu,
drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem,
lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują (Hbr 9,28)

Zapowiedziane zostały dwa przyjścia Jezusa Chrystusa
na ziemię. Pierwsze, o którym mówią Ewangelie,
na przełomie starej i nowej ery, kiedy urodził się w Betlejem.
Przybycie dyskretne, zwiastowane przez Archanioła.
Tajemnicze, jak narodziny każdego człowieka,
a jednak nadprzyrodzone.
Drugie przyjście Chrystusa ma nastąpić na zakończenie
Dziejów. Pan Jezus pojawi się wtedy „z wielką mocą
i chwałą”, jako Pan historii ludzkości.
Teologowie uważają, że powtórne przyjście Syna
Człowieczego – jak czasem mówił o sobie Chrystus –
rozpoczęło się wraz z Jego Zmartwychwstaniem
i Zesłaniem Ducha Świętego. Od tamtego czasu
Bóg działa w swoim Kościele przez Chrystusa.
Każdy człowiek obdarzony jest wolną wolą i ma
możliwość opowiedzenia się za Bogiem; może poznać
prawdę i czynić dobro, a przez to włączyć się w Boży
plan zbawienia. Pan Jezus, ten sam, który przebywał
pośród ludzi, jest stale obecny w swoim Kościele,
pozostaje w pełnej jedności z Ojcem Niebieskim
i działa mocą Ducha Świętego. W nieznanym dla nas
czasie, kończąc bieg historii człowieka,
ukaże się wobec wszystkich, jako Pan i Zbawiciel.
Teksty Nowego Testamentu przekazują fragmentaryczne
zapowiedzi ponownego przyjścia Chrystusa (z gr. Paruzja).
Pan Jezus sam zapowiedział swoje powtórne przybycie,
jednak nie podał „kiedy to nastąpi”. Mówił,
że wcześniej Ewangelia będzie znana całemu
światu (Mt 24,14), i zapewniał, że stale będą posyłani
przez Niego apostołowie, troszczący się o Jej głoszenie.
Święty Paweł uzupełniał tę wiadomość, przekonany,
że do samego końca będą jeszcze żyjący na ziemi ludzie,
którzy przywitają przybywającego Pana (1 Tes 4,15).
W drugim Liście do Tesaloniczan (2,1-12) Apostoł
polecał czuwać, bo działa i działać będzie tajemnica
bezbożności, która ujawnia się w odstępstwie
„człowieka grzechu”, „syna zatracenia”.
On „sprzeciwia się i wynosi ponad wszystko,
co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć
(Dn 11,36), tak że zasiądzie w świątyni Boga

(Ez 28,2) dowodząc, że sam jest Bogiem”.
Pojawienie się „Niegodziwca” będzie jawne i groźne
a towarzyszyć mu będzie działanie szatana „wśród
znaków i fałszywych cudów, działanie z wielkim
zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy giną,
ponieważ nie przyjęli prawdy, aby dostąpić zbawienia”
(2 Tes 2,9-11). Chrystus w dniu Swej Paruzji potęgą
i blaskiem przyjścia zaćmi i zniweczy wszystkie te
wrogie działanie współpracowników Antychrysta.
Pan Jezus zapowiedział, że Jego przyjście będzie
poprzedzone wyraźnymi znakami i wydarzeniami,
jakie wcześniej nie występowały. Ostrzegał,
językiem wielkiej poezji: „A od drzewa figowego
uczcie się przez podobieństwo. Gdy jego gałązka
staje się soczysta i liście wypuszcza, poznajecie,
że zbliża się lato. Tak samo i wy, kiedy ujrzycie
to wszystko, wiedzcie, że blisko jest, we drzwiach”
(Mt 24,32-33 i Mk 13,28-29). Drzewo figowe
najszybciej rozwijało się i zapowiadało początek wiosny.
„Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie,
a świeci na zachodzie, tak będzie z przyjściem
Syna Człowieczego. […] Zaraz też po ucisku
owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku;
gwiazdy zaczną padać z nieba i moce niebios (Iz 13,10; 34,4)
zostaną wstrząśnięte. Wówczas ukaże się na niebie znak
Syna Człowieczego, i wtedy narzekać będą wszystkie
narody ziemi; i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego
na obłokach niebieskich (Za 12,10-12; Dn 7,13n)
z wielką mocą i chwałą” (Mt 24,27- 30).
Święty Jan Paweł II rozważał te słowa: „Jezus mówi
do swoich słuchaczy w Ewangelii według św. Mateusza:
«Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan
wasz przyjdzie. […] Dlatego i wy bądźcie gotowi,
bo w chwili, w której się nie domyślacie, Syn
Człowieczy przyjdzie» (Mt 24,42.44). A temu wezwaniu,
które wiele razy powtarza się w Ewangelii, odpowiada
znakomicie fragment z Listu św. Pawła do Rzymian.
Apostoł pisze: «rozumiejcie chwile obecną» (Rz 13,11).
Tak więc oczekiwanie, które skierowane jest
ku przyszłości, jest nam zawsze ukazywane jako «chwila»
już bliska i obecna. W dziele zbawienie nie można
niczego odkładać na później. Ważne jest każde «teraz!»”.

Ks. Stefan Misiniec

Ważne jest każde teraz!