3 Niedziela Wielkiego Postu – Rok B
Znak sprzeciwu

Jakim znakiem wykażesz się wobec nas,
skoro takie rzeczy czynisz?
Jezus dał im [Żydom] taką odpowiedź:
«Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach
wzniosę ją na nowo» (J 2,18-19)

Znaki odgrywały ważną rolę w działalności Chrystusa,
od samego początku Jego publicznych wystąpień.
Pierwszym znakiem, który poruszył do głębi uczestników
wydarzenia, była cud przemiany wody w wino podczas
wesela w Kanie Galilejskiej. Wtedy apostołowie uwierzyli
w Jezusa i poszli za Nim. Jan Ewangelista krótko zapisał:
„Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie
Galilejskiej” (J 2,11). Święty Jan opisał również „drugi
znak” – uzdrowienie ciężko chorego syna, pewnego
urzędnika królewskiego. Wydarzenie musiało zrobić
także wielkie wrażenie, skoro relacje o nim, znajdujemy
u wszystkich ewangelistów. To wtedy Chrystus powiedział
z wyrzutem: „Jeśli znaków i cudów nie zobaczycie,
nie uwierzycie” (J 4,48). Urzędnik uwierzył w moc słowa,
„które Jezus powiedział do niego” a syn wrócił do zdrowia
„o tej godzinie”, w której Jezus rzekł do niego: „Syn twój
żyje”. Jednak, gdy do Pana Jezusa podeszli przedstawiciele
faryzeuszy i saduceuszy, i prosili o znak z nieba dla
potwierdzenia Jego mesjańskiego posłannictwa, Chrystus
znając ich podstępne intencje (por. Mt 23,13), odpowiedział,
że otrzymają tylko znak Jonasza (Mt 16,1-4). Co to znaczy?
Księga Jonasza jest wielką przepowiednią, mówiącą
o Mesjaszu, który po trzech dniach śmiertelnej trwogi
zwycięży śmierć, zmartwychwstanie i będzie wzywał
do pokuty. „Albowiem jak Jonasz był trzy dni i trzy noce
we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy
będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi (Mt 12,40).

Przywołując „znak Jonasza” Pan Jezus wypomniał
faryzeuszom i saduceuszom, że jako ludzie wykształceni,
obdarzeni bystrością umysłu, mają możliwość rozpoznania
„znaków na niebie i ziemi”, zapisanych przez proroków,
a nawet obowiązek przekazywania ludziom ich znaczenia.
Jeżeli tego nie czynią, to z przewrotności i złej woli, które
zaślepiły ich umysły – i za to zostali surowo skarceni.

„Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją
na nowo” (J 2,18-19). Święty Jan Paweł II wychodząc
od „Znaku Jonasza”, rozważał: „Ewangelista sam zauważa,
że mówił On o swoim ciele, nawiązując do przyszłego
zmartwychwstania. Tak więc człowieczeństwo Chrystusa
ukazane jest jako prawdziwa «świątynia», żywy dom Boga.
Zostanie Ona «zburzona» na Golgocie, lecz zaraz potem
«odbudowana» w chwale, aby stać się duchowym
schronieniem dla tych, którzy przyjmują orędzie Ewangelii
i pozwalają się kształtować Duchowi Bożemu”.

Niewykorzystanie możliwości intelektualnych przez
człowieka i utrzymywanie takiego stanu w sposób
świadomy, bez podjęcia wysiłku rozeznania pełnej
Prawdy, podejmował Chrystus wiele razy. Przy
uzdrowieniu niewidomego „Jezus rzekł: «Przyszedłem
na świat, aby przeprowadzić sąd, aby ci, którzy nie widzą,
przejrzeli, a ci, którzy widzą, stali się niewidomymi».
Usłyszeli to niektórzy faryzeusze, którzy z Nim byli
i rzekli do Niego: «Czy i my jesteśmy niewidomi»?
Jezus powiedział do nich: «Gdybyście byli niewidomi,
nie mielibyście grzechu, ale ponieważ mówicie:
Widzimy, grzech wasz trwa nadal»” (J 9,39-41).

Rolę znaków i cudów Chrystusa, wyjaśniał święty
Grzegorz Wielki: „Cuda naszego Pana i Zbawiciela
tak należy przyjmować, żeby wierzyć w to, co zostało
spełnione, i widzieć, iż one nas o czymś pouczają.
Jego bowiem dzieła swą potęgą czego innego dokonują,
a o czym innym mówią przez swe ukryte znaczenie”.

Pan Jezus na różne sposoby przygotowywał apostołów
do zrozumienia Wielkiego Znaku – Paschalnej Ofiary
Pojednania: „«A ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony,
pociągnę wszystkich do siebie». To powiedział zaznaczając,
jaką śmiercią miał umrzeć” (J 12,32-33). Jan Ewangelista
opisując szczegóły śmierci Chrystusa, na którą patrzył
ze zgrozą, przytoczył przepowiednie prorockie, które
wypełniły się szczegółowo na Cierpiącym Słudze Jahwe.
Wśród nich: „Kości Jego nie będą łamane” (Wj 12,46)
i proroka Zachariasza (12,10): „Będą patrzeć na Tego,
którego przebodli”.

W ostatnich dniach przed Męką, po zapowiedzi zburzenia
Jerozolimy i świątyni, „gdy [Jezus] siedział na Górze
Oliwnej, podeszli do Niego uczniowie i pytali na osobności:
«Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego
przyjścia i końca świata?»” (Mt 24,3). Chrystus, po krótkim
opisie zamętu i prześladowań wśród narodów, powołując się
na teksty Izajasza (13,10; 34, 4) mówił: „Zaraz też po ucisku
owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku;
gwiazdy zaczną padać z nieba i moce niebios zostaną
wstrząśnięte. Wówczas ukaże się na niebie znak Syna
Człowieczego, i wtedy narzekać będą wszystkie narody
ziemi; i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego
na obłokach niebieskich (Za 12,10-12; Dn 7,13n)
z wielką mocą i chwałą” (Mt 24,29-30).

Po Zesłaniu Ducha Świętego, św. Piotr głosił
przed Wieczernikiem „posłannictwo [Chrystusa,
które] Bóg potwierdził wam niezwykłymi
czynami, cudami i znakami (Dz 2,22).

Znak sprzeciwu