Modliłem się i dano mi zrozumienie,
przyzywałem, i przyszedł na mnie duch
mądrości (Mdr 7,7)
Mędrzec biblijny dzieli się z nami religijnym
doświadczeniem: oto przez modlitwę został
wzbogacony darami ducha, które ceni sobie
bardziej niż wartości materialne.
O tym, jak ważna jest modlitwa w życiu człowieka,
mówił Pan Jezus przy różnych okazjach:
„Zawsze się módlcie i nigdy nie ustawajcie” (Łk 18,1).
„Czuwajcie i módlcie się, abyście nie weszli
w pokuszenie”. Wyznawcy Chrystusa
„trwali jednomyślnie na modlitwie” (Dz 1,14)
Modlitwa jest rozmową z Panem Bogiem
i umożliwia duchowe zjednoczenie z Nim.
Święty Jan Paweł II przywołał w swoim
nauczaniu relację św. Marka ze spotkania
Chrystusa z młodym człowiekiem i opatrzył
komentarzem: „Ewangelia zachowała uderzającą
rozmowę Jezusa z młodzieńcem. Postawił on
Jezusowi jedno z tych podstawowych pytań,
które młodzi wszędzie sobie zadają: «Co mam czynić?»
(Mk 10,17). Odpowiedź była precyzyjna i przenikliwa,
Jezus spogląda nań z miłością i mówi: «przyjdź
i chodź za mną» (Mk 10,21). Ale spójrzcie,
co się stało: młodzieniec, który wykazał takie
zainteresowanie podstawowymi sprawami odszedł
zasmucony, «miał bowiem wiele posiadłości»
(Mk 10,22). Tak, odszedł i, jak możemy się domyślić
z kontekstu, nie przyjął wezwania Chrystusa.
To głęboko przejmujące wydarzenie, zwięzłe
i wymowne, wyraża w niewielu słowach bardzo
ważne pouczenie. Porusza ono istotne problemy
i podstawowe pytania, które bynajmniej nie utraciły
znaczenia. Młodzi wszędzie stawiają sobie ważne
pytania na temat sensu życia, słusznej drogi życiowej,
prawdziwej skali wartości: «Co mam czynić..?»
Co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?
Pytania te dają świadectwo waszym myślom,
sumieniom, sercom i woli. Głoszą światu,
że wy młodzi jesteście szczególnie otwarci
na wszystko, co dobre i prawdziwe. To otwarcie
stanowi swojego rodzaju «objawienie» ducha
ludzkiego. Każdy z was może odnaleźć samego
siebie w tym otwarciu naprawdę, dobro i piękno;
każdy z was może w pewnym stopniu przeżyć
to samo, czego doświadczył młodzieniec z Ewangelii:
«Jezus spojrzał na niego z miłością»” (Mk 10,21).
Bardzo możliwe, że po jakimś czasie ten sam
młody człowiek, zdobywszy doświadczenie życiowe
odpowiedziałby inaczej na życzliwe słowa i spojrzenie
Chrystusa. Ale to już inny krąg miłości i inne
wydarzenia, których ewangeliści nie zapisali.
Święty Jan Paweł II wyciąga z tej Ewangelii
naukę dla tych, którzy słyszą wewnętrzny głos
do pogłębienia więzi z Bogiem i zachęca,
aby przyjmowali go jako dar Kochającego.
„Młodzieniec bogaty, lecz nieszczęśliwy;
osobistość bez rozwoju i bez historii, której
nikt z was, moi drodzy, nie chciałby użyczyć
swojego imienia. Dlatego to mówię każdemu z was:
posłuchajcie Chrystusa, gdy posłyszycie, jak mówi
do was: «Pójdź za mną!» Idź w me ślady!
Bądź blisko mnie! Zachowaj mą miłość!
Należy dokonać wyboru. Trzeba wybrać
Chrystusa, wskazany przez Niego sposób życia,
Jego przykazanie miłości” (26.09.1982).
Ks. Stefan Misiniec