Jezus Chrystus jest Świadkiem Wiernym,
Pierworodnym umarłych
i Władcą królów ziemi (Ap 1,5)
Na przestrzeni wieków posłannictwo Jezusa Chrystusa
przekazywane przez Jego naukę w Kościele i obecność
Sakramentalną rysuje się wraz z upływem czasu coraz
czytelniej. Przemijają ustroje, „trony i panowania” ziemskich
władców, a ludzie niezmiennie pragną obecności Chrystusa.
Wobec różnych zagrożeń, zachwiania autorytetów i upadku
wartości, dostrzegają w Nim jedyne oparcie, stały punkt
odniesienia – do Niego dążą, jak niegdyś Trzej Mędrcy
za gwiazdą betlejemską. Dostrzegają jedyną prawdziwą
Miłość, której spragniony jest każdy człowiek.
Mamy więc „Drogę, Prawdę i Życie”. Mamy Światło, które
„oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi”
(por. J 1,9). Jest z nami Świadek Wierny, Pierworodny
wśród umarłych i Władca królów ziemi” (por. Ap 1,5).
On jest oczekiwaniem świętych, męczenników i wyznawców,
którzy wiedzieli, że przyjdzie dopełnić dzieje człowieka.
Ewangelista Jan w mistycznej wizji oglądał to wydarzenie
i zapisał w Apokalipsie: „Oto nadchodzi z obłokami
i ujrzy Go wszelkie oko i wszyscy, którzy Go przebili (Ap 1,7).
W Encyklice Evangelium vitae św. Jan Paweł II pisze:
„Patrząc na «widowisko» krzyża (Łk 23,48), możemy
dostrzec w tym chwalebnym drzewie wypełnienie
i pełne objawienie całej «Ewangelii życia»”.
Papież przełomu drugiego i trzeciego tysiąclecia wprowadza
nas swymi rozważaniami w wielkie misterium, ofiary
odkupieńczej Chrystusa. „Wczesnym popołudniem
w Wielki Piątek «mrok ogarnął całą ziemię (…).
Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się
przez środek» (Łk 23,44-45). Jest to obraz wielkiego
kosmicznego wstrząsu i nadludzkiego zmagania
między siłami dobra i siłami zła, między życiem
i śmiercią. I my znajdujemy się dziś w samym centrum
dramatycznej walki między «kulturą śmierci i kulturą życia».
Ale blask Krzyża nie zostaje przesłonięty przez ten mrok
– przeciwnie, na jego tle Krzyż jaśnieje jeszcze mocniej
i wyraźniej, jawi się jako centrum, sens i cel
całej historii i każdego ludzkiego życia”.
Święty Paweł tak wyjaśniał Kolosanom trudną misję
Chrystusa w historii świata: „On jest Głową Ciała – Kościoła.
On jest Początkiem, Pierworodnym spośród umarłych,
aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim.
Zechciał bowiem [Bóg], aby w Nim zamieszkała
cała Pełnia, i aby przez Niego znów pojednać wszystko
z sobą: przez Niego – i to, co na ziemi, i to, co w niebiosach,
wprowadziwszy pokój przez krew Jego krzyża” (Kol 1,18-20).
Przytaczając wypowiedzi Apostoła Narodów,
święty Jan Paweł II wyjaśnia: „Chrystus jest
królem jako Pierworodny spośród umarłych, to znaczy
jako Odkupiciel świata – Chrystus ukrzyżowany
i zmartwychwstały jest Królem nowej ludzkości”.
Ta prawda dotarła nawet do łotra, ukrzyżowanego
z prawej strony Zbawiciela. Święty Jan Paweł II,
rozważał: „Na Kalwarii Jezus miał szczególnego
towarzysza męki – łotra. Dla tego nieszczęśnika droga
krzyżowa stała się niezawodną drogą do raju (por. Łk 23,43),
drogą prawdy i życia, drogą królestwa.
Dzisiaj wspominamy go jako «dobrego łotra».
[…] możemy zwrócić się do Boga słowami modlitwy
«dobrego łotra: Jezu wspomnij na mnie»,
wspomnij na nas, wspomnij na narody […].
Gdy modlimy się, aby przyszło Twoje królestwo,
spostrzegamy, że Twoja obietnica już się spełnia:
idąc Twoimi śladami docieramy do Ciebie,
do Twego królestwa, przyciągnięci przez Ciebie,
który zostałeś wywyższony ponad historią i pośrodku
historii, który jesteś Alfą i Omegą, Początkiem
i Końcem (por. Ap 22,13), Panem czasu i historii”.
Ks. Stefan Misiniec