22 Niedziela Zwykła – Rok B
Kiedy lud jest mądry?
«Z pewnością ten wielki naród
to lud mądry i rozumny». […]
Któryż naród wielki ma prawa i nakazy
tak sprawiedliwe, jak całe to Prawo,
które ja wam dziś daję? (Pwt 4,8)
Pragnienie, aby powstało państwo dobrze
zorganizowane, które „ma prawa i nakazy”
sprawiedliwe – ujawnia się w każdym pokoleniu.
Powstają teorie o dobrym społeczeństwie.
Znane są książki, opisujące możliwość
zbudowania państwa idealnego – np. Utopia
Thomasa Moor’a. Święty Augustyn napisał
klasyczne dzieło O państwie Bożym
(De civitatae Dei). Historia pokazuje,
jak pracują różne siły w społeczeństwie
i wpływają na powstanie określonych
warunków społeczno-politycznych,
i jak działają rodzaje ustrojów,
które zdobyły siłę przebicia w jakimś kraju.
W nauczaniu o rozwoju społeczeństw pomija się
zwykle ważny fakt, że już w głębokiej
przeszłości powstawały propozycje praw,
które z trudem dochodzą do głosu również
w obecnych czasach. „A teraz, Izraelu,
słuchaj praw i nakazów, których uczę was
wypełniać, abyście żyli i doszli do posiadania ziemi,
którą wam daje Pan Bóg waszych ojców” (Pwt 4,1).
To fenomen dziejowy – ale równocześnie
trzeba dodać, że tablice Dekalogu, które są
u podstaw objawienia, pewne grupy ludzi
w obecnych warunkach polityki światowej,
usiłują usunąć z przestrzeni publicznej.
Wartościowe społeczeństwo jest zasługą
w pierwszym rzędzie rodziny – jak wielokrotnie
podkreślał św. Jan Paweł II. W niej poczyna się
i kształtuje młode pokolenie, „rozpoczyna się
proces wychowawczy młodego człowieka” – mówił.
Rodziców „Bóg obdarzył szczególnym powołaniem”.
Temat ten podniósł Ojciec Święty w homilii, wygłoszonej
w Łowiczu, 14 czerwca 1999, podczas uroczystości
beatyfikacyjnych. Przypomniał słowa św. Pawła
Apostoła: „Każdemu zaś z nas została dana
łaska według miary daru Chrystusowego” (Ef 4,7).
Dlatego „Rodzina nie może pozostać sama w tym
odpowiedzialnym obowiązku wychowania.
Potrzebuje pomocy i oczekuje jej ze strony
Kościoła i państwa. Chodzi tu nie o wyręczanie
rodziny w jej obowiązkach, ale o harmonijne
zjednoczenie wszystkich w tym wielkim zadaniu”.
„Łaska jest darem – nauczał Papież – przez który
Bóg obdarza nas swoim życiem […] powstaje zatem
pytanie, „w jaki sposób mam żyć, aby jak najpełniej
objawiła się we mnie ta moc Bożej łaski,
tak jak objawia się tajemnicza moc ziarna
przynoszącego plon stokrotny” – zwrócił się Papież,
do zgromadzonej na spotkaniu z nim młodzieży
uczniów szkół podstawowych i średnich. „Chcę was
zapewnić – mówił – Papież bardzo miłuje młodych
i zależy mu bardzo na waszej przyszłości. […]
Chcę wam powiedzieć, że w dużej mierze
przyszłość świata, naszej Ojczyzny i Kościoła zależy
od was. Wy będziecie tę przyszłość kształtować,
na was spoczywa wielkie zadanie budowy czasów,
które nadchodzą. Rozumiecie teraz, dlaczego tak dużo
powiedziałem wcześniej o wychowaniu młodych ludzi.
Nie lękajcie się wejść na drogę waszego powołania,
nie lękajcie się szukać prawdy o sobie i otaczającym
was świecie. Tak bardzo bym chciał, abyście wszyscy
mieli w waszych domach atmosferę prawdziwej miłości.
Bóg dał wam rodziców i za ten wielki dar winniście
Panu Bogu często dziękować. Szanujcie i miłujcie
waszych rodziców. Oni was zrodzili i wychowują.
[…] W tej chwili myślę z bólem i wielką troską o tych
waszych rówieśnikach, którzy nie mają domu rodzinnego
i pozbawieni są miłości i ciepła rodziców. Powiedzcie im,
że Papież o nich pamięta w swoich modlitwach
i bardzo ich kocha. Wiek wasz jest porą życia najbardziej
korzystną dla zasiewów i przygotowania gruntu
pod przyszłe zbiory. Im żywsze będzie zaangażowanie,
z jakim podejmiecie wasze obowiązki, tym lepiej
i skuteczniej będziecie spełniać wasze posłannictwo
w przyszłości. Przykładajcie się do nauki z wielkim
zapałem. Uczcie się poznawać coraz to nowe przedmioty.
Wiedza bowiem otwiera horyzonty i sprzyja
duchowemu rozwojowi człowieka. Prawdziwie wielki jest
ten człowiek, który chce się czegoś nauczyć. Młodość
poszukuje wzorów i przykładów. Z pomocą przychodzi
wam sam Jezus Chrystus, który poświęcił całe swoje
życie dla dobra innych. Ku Niemu kierujcie wzrok”.
Za przykład wskazał święty Jan Paweł II błogosławione,
ogłoszone tego dnia w Łowiczu: matkę Marię Franciszkę
Siedliską, założycielkę zgromadzenia sióstr
Najświętszej Rodziny z Nazaretu i matkę Bolesławę
Lament – fundatorkę zgromadzenia sióstr Świętej
Rodziny. Ojciec Święty przypomniał nadto reformę
szkolnictwa dokonaną przez ks. Stanisława Konarskiego.
„Wiemy z historii – powiedział Jan Paweł II –
jak duże znaczenie miała ona w okresie polskiego
Oświecenia i jak wielkie owoce tej reformy
zbierały pokolenia Polaków żyjące pod zaborami”.
Ks. Stefan Misiniec