Biblia – zapisem dialogu Boga z człowiekiem

2 Niedziela Wielkiego Postu – Rok A

O Tobie mówi moje serce:
«Szukaj Jego oblicza»
(Ps. 27,8)

Biblia jest księgą opisującą dzieje dramatycznych relacji Boga
z człowiekiem. Dramatem Boga jest człowiek – dzieło Jego
„ręki”, stworzone jako „bardzo dobre” – który przez własny
wybór zapadł na nieuleczalną chorobę ducha pod wpływem
zbuntowanego anioła. Od tamtego zdarzenia pozostaje
duchowo rozdarty między dobrem a złem – sprzecznymi
skłonnościami walczącymi ze sobą w nim nieustannie.
Biblia, dzieło napisane przez ludzi pod natchnieniem
Ducha Świętego, rysuje wyraziście, przy pomocy oszczędnych
słów i sformułowań, sugestywny obraz historii człowieka
na przestrzeni dziejów. Bóg – Stworzyciel stale towarzyszy
ludziom i nie rezygnuje z niepokojenia ich serc poszukiwaniem
sposobu naprawienia zachwianej przez grzech pierworodny
relacji miłości.

„Pismo Święte uczy – mówił Jan Paweł II w Orędziu
na Światowy Dzień Pokoju w roku 2005 – że na początku
dziejów Adam i Ewa zbuntowali się przeciw Bogu, a Kain
zabił swego brata Abla (por. Rdz 3-4). Były to pierwsze
błędne wybory, po których na przestrzeni wieków nastąpiły
niezliczone dalsze. Każdy z nich ma istotne znaczenie
moralne, które zakłada określoną odpowiedzialność podmiotu
i wiąże się z podstawowymi relacjami osoby z Bogiem,
z innymi osobami i ze światem stworzonym”. W wymiarze
kosmicznym nie ma stworzenia, które dorównywałoby
człowiekowi. Jest on istotą przekraczającą materię, ciekawą
świata, zdolną do analizy sytuacji życiowych i wyciągania
z nich wniosków. Myślami wybiega w przyszłość i sięga
do przeszłości. Tylko człowiek podejmuje zagadnienia
pozamaterialnego bytowania, związane z etyką, z sensem
życia i jego celowością.

Cała treść Ksiąg Świętych Starego i Nowego Testamentu
ujawnia, że Bóg chce być blisko swego ludu. Zabiega, aby był
znany i kochany na miarę człowieczych możliwości. Nawiązuje
łączność ze zdolnymi odpowiedzieć na Jego wezwanie. Można
nawet powiedzieć, że walczy o człowieka nastawionego
pozytywnie na odbiór Jego sygnałów. Prorok Jeremiasz zapisał
obietnicę Boga dla ludu utrapionego wojnami: „Pan się mu ukaże
z daleka: Ukochałem cię odwieczną miłością, dlatego zachowam
dla ciebie łaskawość” (31,3). Podobne obietnice Boże, dotyczące
poszczególnych ludzi, mamy w całym Piśmie Świętym, zwłaszcza
w Ewangeliach. Trudne do zrozumienia pozostają tajemnice
Bożej miłości, które skłoniły Stwórcę do uniżenia się, gdy w Synu
Swoim zszedł na ziemię.

Jest w Nowym Testamencie opis Przemienienia Pańskiego
na górze Tabor. Tam miało miejsce pełne objawienie się Boga
człowiekowi, gdy Jezus ukazał się uczniom w Boskim Majestacie,
a Jego nadziemski wygląd i obecność z Nim największych
autorytetów Starego Przymierza: Mojżesza i Eliasza – przemówiły
do Piotra, Jakuba i Jana, wywołując wstrząs, głębokie przeżycie,
którego już nigdy nie zapomną: „upadli na twarz i bardzo się zlękli”
(Mt 17,6). Od tego wydarzenia będą z pełnym przekonaniem
świadczyć, kim jest Jezus Chrystus. Pójdą przejęci głosem
usłyszanym z Nieba: „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam
upodobanie, Jego słuchajcie” (Mt 17,5). Krótkie „przykazanie”
Mistrza, gdy schodzili z góry: „nie opowiadajcie nikomu o tym
widzeniu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie” (Mt 17,9) –
stało się lekcją wielkiej Tajemnicy. Przez objawienie Bożej
obecności na Taborze i zapowiedź zmartwychwstania, Piotr
Apostoł wzmocnił swoją wiarę i przywiązanie do Nauczyciela,
osłabione wcześniej, gdy Jezus wprowadził go w plan odkupienia
ludzi przez Krzyż. Piotr Apostoł, który przed Przemienieniem
ochotnie wyznał: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego»
(Mt 16,16), gdy Chrystus „zaczął wskazywać swoim uczniom,
że musi iść do Jerozolimy i wiele cierpieć od starszych
i arcykapłanów, i uczonych w Piśmie; że będzie zabity i trzeciego
dnia zmartwychwstanie”, wziął Go „na bok i począł robić Mu
wyrzuty: «Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy
na Ciebie»”. Wtedy Chrystus „odwrócił się i rzekł do Piotra:
«Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo myślisz nie
na sposób Boży, lecz na ludzki»” (Mt 16,21-23). On, pierwszy
z apostołów, nie zrozumiał do końca trudnej drogi zbawienia
przez ofiarę Krzyża i uległ zwątpieniu zasianemu przez kusiciela.
Po mocnym upomnieniu ze strony Mistrza powrócił do
wsłuchiwania się i rozważania dalszych pouczeń: „Jeśli kto chce
pójść za Mną, niech zaprze się samego siebie, niech weźmie
swój krzyż i niech Mnie naśladuje” (Mt 16,24).

Dialog człowieka z Bogiem, zapisany w Biblii, trwa w każdym
pokoleniu i dotyka różnych etapów życia poszczególnych ludzi
– od wieku młodzieńczego, poprzez wiek dojrzały, aż po przejście
do wieczności.

Święty Jan Paweł II, znając „Tabory” i „Golgoty” człowieka,
szerzej rozważał ten temat w katechezie, w 2002 roku: „Na górze
Tabor lepiej rozumiemy, że droga krzyża i droga chwały są
nierozdzielne. Chrystus, wypełniając do końca plan Ojca,
w którym było zapisane, że będzie musiał cierpieć, żeby wejść
do chwały (por. Łk 24,26), doświadcza przed czasem blasku
zmartwychwstania. Również i my, każdego dnia niosąc krzyż
z wiarą przepełnioną miłością, poznajemy oprócz ciężaru
i surowości także jego moc, która odnawia i pociesza.
Podobnie jak Jezus, otrzymujemy owo wewnętrzne światło,
zwłaszcza podczas modlitwy. Kiedy serce zostaje «zdobyte»
przez Chrystusa, odmienia się życie. Najbardziej wielkoduszne
i przede wszystkim trwałe wybory są owocem głębokiego
i długotrwałego zjednoczenia z Bogiem w modlitewnej ciszy.
Prośmy Pannę Maryję, która umiała milczeć i potrafiła ustrzec
światło wiary nawet w najmroczniejszych godzinach, o łaskę
przeżycia Wielkiego Postu w klimacie modlitwy. Niech Maryja
oświeca nasze serca i pomaga wiernie wypełniać Boże plany
w każdych okolicznościach. Wedle zgodnych relacji ewangelistów
Łukasza, Marka i Mateusza Jezus zaprowadził apostołów Piotra,
Jakuba i Jana «na górę wysoką», utożsamianą z górą Tabor
w Galilei. Tam przemienił się wobec nich: «twarz Jego zajaśniała
jak słońce, odzienie stało się białe jak światło» (Mt17,2). Obok
Niego pojawiły się czcigodne postaci Mojżesza i Eliasza.
W tej samej chwili ze «świetlanego obłoku» dał się słyszeć głos
Ojca: «To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie,
Jego słuchajcie!» (Mt 17,5). Ta tajemnica, której Chrystus
zabronił wówczas ujawniać (por. Mt 17,9), po Jego
zmartwychwstaniu stała się integralną częścią Dobrej Nowiny:
Jezus jest Chrystusem, Synem Bożym, którego dzisiaj
kontemplujemy jaśniejącego blaskiem chwały. W dwa tysiące
lat później Kościół z taką samą mocą powtarza, że Chrystus jest
światłością świata! Jego światło każdego dnia nadaje sens
naszej egzystencji”.

Podczas Pierwszej Pielgrzymki do Ojczyzny w 1979 roku,
Święty Jan Paweł II napominał swoich rodaków na krakowskich
Błoniach: „Musicie być mocni, (…) mocą tej wiary, nadziei
i miłości świadomej, dojrzałej, odpowiedzialnej, która
pomaga nam podejmować ów wielki dialog z człowiekiem
i światem na naszym etapie dziejów – dialog z człowiekiem
i światem, zakorzeniony w dialogu z Bogiem samym:
z Ojcem przez Syna w Duchu Świętym – dialog zbawienia”.

Ks. Stefan Misiniec

Biblia – zapisem dialogu Boga z człowiekiem