24 Niedziela Zwykła – Rok C

Cierpliwość Boga

Bóg rzekł do niego [Mojżesza]:
«Zstąp na dół, bo sprzeniewierzył się
lud twój, który wyprowadziłeś
z ziemi egipskiej» (Wj 32,7)

Kim był Mojżesz? Urodził się w XIII w przed Chr., w Egipcie,
z ojca Amrama i matki Jokebed z pokolenia Lewiego.
Izraelici przybyli do Egiptu kilka wieków wcześniej
z patriarchą Jakubem. Było ich wtedy niewielu. Z czasem
plemię rozrosło się i zaludniło wschodnią deltę Nilu.
W Egipcie mieli status niewolników, wykorzystywanych
do najcięższych prac, jednak byli coraz bardziej świadomi
swoich praw jako społeczeństwo. Mojżesza uratowała
przed śmiercią córka faraona, który ciemiężył Hebrajczyków,
a nawet wydał rozkaz mordowania ich nowonarodzonych dzieci.
Przyszły przywódca Narodu Wybranego został wychowany
wśród Egipcjan, na dworze władcy. Był dorosłym mężczyzną,
gdy pierwszy raz dostrzegł niedolę swoich współplemieńców.
Wskutek dramatycznych wydarzeń, zagrożenia życia,
uciekł do kraju Madianitów – potomków Abrahama
i schronił się wśród pasterzy na pustyni Synaj.
Tam, w płonącym krzewie objawił mu się Bóg, Jahwe
i powierzył misję wyprowadzenia z Egiptu Izraelitów –
swego cierpiącego ludu. Wiele cudownych wydarzeń,
aby do tej wędrówki doszło, a następnie w czasie jej trwania,
świadczyło o szczególnej opiece, jaką nad nim roztoczył Bóg.

Mojżesz, miał wyraźny plan doprowadzenia rodaków do ziemi
patriarchów. Był przekonany, że tam będą mogli prowadzić
godziwe i dostatnie życie. Trudności wynikające
z przedłużającej się wędrówki wpłynęły korzystnie
na uformowanie się wspólnoty etnicznej, świadomej swych
obowiązków wobec Boga, podejmowanych w zamian
za przywileje, jakimi ją obdarowywał. W trudnych warunkach
koczowniczego życia Izraelici stawali się społeczeństwem
dobrze zorganizowanym. Mojżesz prowadził ich aż do góry
Synaj, gdzie w Obecności Bożej zapisał tekst obowiązującego
prawa – Dekalogu na dwóch kamiennych tablicach.
Zawarcie wiecznego przymierza Boga z Izraelitami – ludem
wybranym wśród narodów świata, przekazanie podstawowych
praw moralno-etycznych jest kulminacyjnym wydarzeniem
Starego Testamentu.

Historia Mojżesza prowokuje pytanie: kim jest człowiek,
skoro nie umie być wdzięczny i wierny Bogu za doznane dobro?
„Gdy Mojżesz przebywał na górze Synaj, Bóg rzekł do niego:
„Zstąp na dół, bo sprzeniewierzył się lud twój, który
wyprowadziłeś z ziemi egipskiej. Bardzo szybko odwrócili się
od drogi, którą im nakazałem, i utworzyli sobie posąg cielca
ulany z metalu, i oddali mu pokłon, i złożyli mu ofiary, mówiąc:
«Izraelu, oto twój bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej»”.
Mojżesz schodząc z Synaju z Tablicami Dziesięciu
Przykazań stanął wobec buntu, który mógł odwrócić bieg
wydarzeń i zniszczyć jego dotychczasowe osiągnięcia.
Z perspektywy powiedzieć można, że od tego starcia
dwóch przeciwstawnych sił uzależnione zostało ocalenie
religii monoteistycznej i kultury z niej wyrosłej,
która przyczyniła się do rozwoju świata ducha.

Księga Wyjścia opisuje krótko reakcję Bożego Męża:
„Mojżesz przybliżył się do obozu i ujrzał cielca i tańce.
Zapłonął wówczas Mojżesz gniewem i rzucił z rąk swoich
tablice, i potłukł je u podnóża góry. A porwawszy cielca,
którego uczynili, spalił go w ogniu, starł na proch, rozsypał
w wodzie i kazał ją pić Izraelitom. […] Nazajutrz zaś
tak powiedział Mojżesz do ludu: «Popełniliście ciężki grzech;
ale teraz wstąpię do Pana, może otrzymam przebaczenie
waszego grzechu». I poszedł Mojżesz do Pana, i powiedział:
«Oto niestety lud ten dopuścił się wielkiego grzechu.
Sporządzili sobie boga ze złota. Przebacz jednak im ten grzech!
A jeśli nie, to wymaż mnie z natychmiast z Twej księgi,
którą napisałeś»” (Wj 32,19-32).

Pan wysłuchał błagania Mojżesza i „zaniechał zła,
jakie zamierzał zesłać na swój lud”. Po 40 latach tułaczki
Izraelici zawędrowali na równiny Moabu, nad rzekę Jordan.
„Gdy przejdziecie przez Jordan do ziemi Kanaan, macie
wypędzić wszystkich mieszkańców kraju przed sobą.
Zniszczycie wszystkie wyobrażenia bogów, podobnie
wszystkie posągi ulane z metalu, a wszystkie wyżyny
spustoszycie. Weźmiecie następnie kraj w posiadanie
i będziecie w nim mieszkali, albowiem Ja dałem wam
tę ziemię w posiadanie” – nakazał Bóg Izraelitom w wigilię
wejścia do Ziemi Obiecanej. Mojżesz zobaczył ją już tylko
z góry Nebo, w godzinie swojej śmierci.

Święty Jan Paweł II rozważał: „Stary Testament mówi
w rozmaity sposób o przebaczeniu grzechów. Spotykamy się
w związku z tym, z wieloraką terminologią: grzech zostaje
«przebaczony», «wymazany» (Wj 32,32), «zgładzony» (Iz 6,7)
«rzucony przez Pana za siebie» (por. Iz 38,17). Psalm 103(102)
mówi na przykład: «On odpuszcza wszystkie twoje winy.
On leczy wszystkie twe niemoce» (w. 3); «Nie postępuje z nami
według naszych grzechów ani według win naszych nam
nie odpłaca. (…) Jak się lituje ojciec nad synami, tak Pan
lituje się nad tymi, którzy się Go boją» (w. 10 i 13).
Ta gotowość Boga do przebaczenia nie pomniejsza
odpowiedzialności człowieka oraz konieczności nawrócenia.
Jednakże, jak podkreśla prorok Ezechiel, jeśli występny
zawróci ze złej drogi, nie będą mu poczytane grzechy
i będzie żył (por. Ez 18, zwłaszcza w. 19-22)”.

Bóg Starego Testamentu i Bóg Nowego Testamentu to ten
sam Bóg – Stwórca i Zbawca równocześnie. Stanowczy,
cierpliwy, konsekwentny i kochający ludzi. Sprawiedliwy
gdy grzeszą, a nawet karzący, gdy nie słuchają jego słów.

„W Nowym Testamencie – zwraca uwagę św. Jan Paweł II –
przebaczenie Boże objawia się poprzez słowa i czyny Jezusa.
Odpuszczając grzechy, Jezus ukazuje oblicze Boga Ojca
miłosiernego. Zajmując stanowisko przeciwne wobec pewnych
tendencji religijnych, które charakteryzowała obłudna surowość
w stosunku do grzeszników, przy różnych okazjach wyjaśnia
On, jak wielkim i głębokim miłosierdziem Ojciec
otacza wszystkie swoje dzieci”.

Pomimo niewierności człowieka, Bóg nigdy go nie opuszcza –
rozważa św. Jan Paweł II, i cytuje za św. Łukaszem
słowa Pana Jezusa: „radość powstaje u aniołów Bożych z
jednego grzesznika, który się nawraca” (Łk 15,32).

Ks. Stefan Misiniec

24 Niedziela Zwykła – Rok C Cierpliwość Boga